Relacja tekstowa
Zdecydowanym faworytem spotkania, byli zawodnicy drużyny Firmy ZK Grzybowice, którzy w tym sezonie Ekstraklasy nie stracili choćby punktu, pewnie wygrywając wszystkie swoje spotkania. Ich przeciwnicy – drużyna Capgemini to natomiast jedna z ekip, która będzie bronić się w tym sezonie przed spadkiem. Gracze Capgemini zgromadzili do tej pory tylko 1 punkt i trudno było spodziewać się, że powiększą swój dorobek w meczu z liderem ligi. Mecz rozpoczął się od pełnej dominacji zawodników Firmy ZK Grzybowice, którzy kontrolowali boiskowe poczynania. Pierwsza bramka dla zawodników w żółtych strojach zdobyta została w 6 minucie przez Bartosza Borowca. Ten gol rozwiązał worek z bramkami. Gracze Firmy ZK całkowicie zdominowali swoich rywali, nie pozwalając im praktycznie na nic. Widoczna był w ich boiskowych poczynaniach duża kultura gry, boiskowa organizacja oraz elastyczna wymienność pozycji, które owocowały znakomitą grą. Do przerwy gracze ubrani na żółto, trafili do siatki rywali ośmiokrotnie, zamykając sprawę zwycięstwa już w pierwszej połowie. W drugiej części gry obraz meczu nie uległ znaczącej zmianie. Gracze Firmy ZK nadal prowadzili grę, pozwalając sobie na lekką nonszalancję w boiskowych zagraniach. Dowodem na to był gol zdobyty przez bramkarza żółtych, który wpadając z piłką w pole karne, trafił dla swojego zespołu po raz czternasty tego wieczora. Choć gracze Capgemini zdobyli w tym spotkaniu 3 bramki, wynikało to przede wszystkim z rozluźnienia w szeregach rywala, który prowadził bardzo wysoko. Na szczególne wyróżnienie zasługują dwaj gracze Firmy ZK: Michał Orzeszyna – autor 6 bramek i 3 asyst, oraz Bartosz Borowiec – strzelec 5 bramek i autor 5 asyst. Tym meczem gracze Firmy ZK Grzybowice potwierdzili swoja znakomitą dyspozycję strzelecką oraz to, iż są jednym z najpoważniejszych kandydatów do tytułu mistrzowskiego.
