Relacja tekstowa
Początek sezonu zdecydowanie nie należał do żadnej z drużyn. Ekipa Capgemini nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa w tej rundzie, a Impact po wygranej w pierwszej kolejce zaczął notorycznie tracić punkty – w związku z czym mecz ten stał się dobrą okazją na przełamanie. Od pierwszej minuty to czarni rzucili się do ataku, prezentując konkretny, ofensywny futbol, dzięki czemu już po 5 minutach objęli dwubramkowe prowadzenie. Biali mimo paru sytuacji nie potrafili pokonać bramkarza rywali. Impact zdołał jeszcze zadać cios przeciwnikowi na minutę przed końcem tej części gry. Po zmianie stron obie drużyny przez większą część czasu nie potrafiły odnaleźć drogi do bramki przeciwnika. Przełamaniem była 32 minuta, w której czarni zdobyli czwartego gola. Mimo bramki białych minutę później, Impact podwyższył prowadzenie na 6:1. W końcówce meczu Capgemini zdołało trafić jeszcze raz, jednak nie miało to już znaczenia – 3 oczka trafiły na konto Impact Production, które po serii 4 porażek w końcu wyjeżdża ze Stadionu Śląskiego z kompletem punktów.
