Relacja tekstowa
Obie drużyny rozpoczęły udanie sezon, zatem stawką tego spotkania było zachowania miana niepokonanego zespołu. RAControls wygrał dwa pierwsze mecze, z kolei jego poniedziałkowy rywal przed tym starciem miał na koncie trzy oczka. Pierwsza połowa miała wyrównany przebieg, a jedyny gol przed przerwą padł po kwadransie gry gdy Łukasz Nocek zaskoczył bramkarza przeciwników. W drugiej odsłonie optyczną przewagę mieli gracze RAControls, którzy dążyli do wyrównania, ale ich kolejne strzały mijały bramkę rywala. Skuteczniejszy okazał się być Vattenfall, bowiem jedna z niewielu kontr tego zespołu zakończyła się skutecznym strzałem głową Aleksandra Franosza. Zawodnicy w czerwonych koszulkach dążyli jeszcze do strzelenia gola i tak sztuka powiodła im się na trzy minuty przed końcem spotkania, jednak jak się okazało było to jedynie honorowe trafienie, a na wyrównanie zabrakło już czasu. Vattenfall tym samym zrównał się punktami ze swoim poniedziałkowym rywalem i już po dwóch kolejkach jesiennego sezonu ma na koncie pokaźniejszą zdobycz aniżeli w całym sezonie wiosennym.