Relacja tekstowa
Przed tym spotkaniem żadna z drużyn nie zaznała gorzkiego smaku porażki. Dlatego też oba zespoły od samego początku zawzięcie walczyły o kolejny komplet punktów. Od czwartej minuty bliżej tego celu było STC. Bowim jednak nie zamierzało odpuszczać. Zawodnicy raz po raz kreowali kolejne sytuacje, ale brakowało im skuteczności. STC jeszcze przed przerwą powiększyło swoje prowadzenie. Łukasz Bednarek nie pomylił się przy wykonywanej „jedenastce”, więc jego rywal po raz kolejny musiał wznowić grę ze środka. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Obie drużyny próbowały bezskutecznie przedrzeć się przez obronę przeciwnika. W dwudziestej dziewiątej minucie Bowim złapało kontakt bramkowy z rywalem po rzucie karnym wykorzystanym przez Przemysława Kózkę. STC zdołało jednak dowieźć jednobramkową przewagę do samego końca i to jego zawodnicy mogą cieszyć się z kolejnych punktów.
