Relacja tekstowa
PUB Szacun nieźle zaprezentował się na tle Capgemini, ale jednak faworytowi punktów urwać się nie udało. Sztuka ta powiodła się przeciwko kolejnemu rywalowi, który był Arsanit. PUB Szacun świetnie rozpoczął to spotkanie, bowiem już w drugiej minucie Kamil Filipczak wpisał się na listę strzelców, szybko otwierając wynik meczu. Od tego momentu na boisku było sporo walki, ale taki obraz gry nie przekładał się na ilość bramkowych okazji z obu stron, których było jak na lekarstwo. Rezultat 0:1 utrzymywał się do samej końcówki spotkania, kiedy to arbiter spotkania podyktował rzut karny dla PUB-u Szacun, a skutecznym wykonawcą „jedenastki” był Kamil Filipczak, który tym samym ustrzelił dublet. Takie rozstrzygniecie sprawiło, że obie drużyny mają na koncie tę samą ilość punktów i o tym która z nich zakończy sezon na wyższym miejscu zadecyduje ostatni tydzień rozgrywek.
