Relacja tekstowa
Prestige rozgrywał tego dnia swoje drugie spotkanie. Tym razem podejmował znajdujący się niżej w tabeli zespół ART Property. Od początku tego meczu oba zespoły nie mogły wyregulować swoich celowników, bowiem większość strzałów mijała światło bramki szerokim łukiem. Przełamanie nastąpiło w drugiej połowie, kiedy to Paweł Ziaja z drużyny Prestige pokonał bramkarza rywala. Taki wynik nie utrzymał się jednak długo, bowiem chwilę później dał o sobie znać Mateusz Kołodziejczyk z ART Property. W dalszej części spotkania żadna z ekip nie potrafiła już zaskoczyć przeciwnika, by wyjść na prowadzenie. Śliskie boisko od opadów deszczu nie pomagało w kontrolowaniu futbolówki. Biorąc pod uwagę całkowity obraz gry, remis jest sprawiedliwym wynikiem.