Relacja tekstowa
Oba zespoły przystępowały do tego spotkania pokrzepione ostatnimi zwycięstwami i celem jednych i drugich na czwartkową potyczkę był kolejny komplet punktów. Mecz od pierwszych do ostatnich minut był niezwykle emocjonujący, nie brakowało w nim efektownych dryblingów, ładnych bramek i zwrotów akcji. Początek starcia należał do S-Tuning, który w pierwszym kwadransie dwukrotnie wychodził na prowadzenie, a gdy w końcówce pierwszej połowy trafienie Marcina Chwiendacza dało mu dwubramkowe prowadzenie wydawało się, że zespół ten jest na najlepszej drodze do odniesienia zwycięstwa. Graczom ze Sławkowa wystarczyło jednak czasu by jeszcze przed przerwą zdobyć kontaktowego gola i co więcej, Fortis poszedł za ciosem doprowadzając do wyrównania tuż po wznowieniu gry. W kolejnych fragmentach meczu S-Tuning ponownie odzyskał prowadzenie, ale rywale znów nie złożyli broni. Dzięki efektownym trafieniom Tomasza Pogody i Adama Barana Fortis dopiero na dwie minut przed końcem meczu po raz pierwszy w tym spotkaniu zyskał bramkową przewagę, ale tak skuteczny finisz sprawił, że to właśnie ten zespół po świetnym widowisku sięgnął po wygraną. Tym samym gracze ze Sławkowa zrównali się punktami z Białą Grubą, która w tym tygodniu nie grała.
