Relacja tekstowa
Sytuacja w tabeli jednych i drugich była przed tym spotkaniem niemalże identyczna bowiem obie drużyny miały na koncie tylko trzy punkty przyznane za walkower w meczu z Lokalem Nieruchomości i ich celem na niedzielny wieczór była pierwsza wygrana odniesiona na boisku. Lepiej w ten mecz weszli Tyszanie, którzy szybko objęli prowadzenie, jednak jak się okazało, były to wyłącznie dobre złego początki. Górnik szybko otrząsnął się po stracie bramki i już po dwóch minutach doprowadził do wyrównania, rozpoczynając swój koncert. Gracze w żółtych koszulkach byli w tym spotkaniu naprawdę dobrze dysponowani, o czym boleśnie przekonali się rywale, którzy mogli stracić nawet dwucyfrową liczbę goli, jednak w kilku sytuacjach pod własną bramką dopisało im szczęście. Warto podkreślić świetny występ Wojciecha Janosza, a więc zawodnika debiutującego w wiosennych rozgrywkach. Gracz ten zdobył w niedzielny wieczór cztery gole i zaliczył trzy asysty, będąc najjaśniejszym punktem w drużynie Górnika, która dzięki tej wygranej awansowała do górnej połowy tabeli.