Relacja tekstowa
Arsanit przed tym spotkaniem rozegrał tylko jeden mecz, zakończony efektownym zwycięstwem „do zera”. W niedzielny wieczór nie udało się jednak pójść za ciosem, a tym razem rywal okazał się być zbyt wymagający. Proform pokazał, że nieprzypadkowo znajduje się w czołówce 1 Ligi B i odniósł efektowną wygraną, która ani przez moment nie była zagrożona. Gracze w czerwono-białych strojach rozpoczęli strzelanie już w drugiej minucie ,a po pierwszej połowie mieli na koncie sześć goli. W drugiej połowie tę zdobycz udało się jeszcze podwoić i ostatecznie faworyt zamknął licznik na tuzinie bramek, pozwalając rywalowi na zaledwie jedno trafienie. Arsanit zdobył honorowego gola jeszcze przed przerwą po bardzo ładnej składnej akcji, ale zespół ten nie zdołał nawiązać równorzędnej walki z dobrze dysponowanym przeciwnikiem. Proform chyba już na dobre zadomowił się na podium i takimi występami jak niedzielny pokazał, że w tej stawce może bić się o najwyższe cele.
