Relacja tekstowa
To spotkanie przypominało prawdziwy dreszczowiec. Nie można powiedzieć, że pierwsza szybka bramka dla Silvan Logistics ustawiła to spotkanie. Nie zrobił tego nawet drugi gol tej drużyny, bowiem zespół STC nie poddawał się i nadal szukał swojej szansy na nawiązanie kontaktu bramkowego z rywalem. Udało im się to tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę. W drugiej części spotkania obie drużyny nadal szukały swojej kolejnej szansy, jednak futbolówka długo nie chciała wpaść do bramki. Ostatnie pięć minut meczu to prawdziwy rollercoaster, bowiem STC zdobyło kolejnego gola i na tablicy wyników
było 2:2. Remis nie zadowalał żadnej z ekip. Oba zespoły podkręciły obroty i rozpoczęły naprzemienne ataki, co w końcu przyniosło efekt. Bohaterem Silvan Logistics okazał się Daniel Rygus, który niczym Piotr Zieliński w meczu z Koreą Południową umieścił piłkę w siatce przeciwnika chwilę przed końcowym gwizdkiem.
