Relacja tekstowa
Mecz został zweryfikowany jako walkower ze względu na wykluczenie drużyny Castorama Katowice z rozgrywek.
Na boisku Stadionu Śląskiego zmierzyły się ze sobą beniaminek i spadkowicz, a wiec drużyny, które w ubiegłym sezonie notowały zupełnie odmienne wyniki. Zespół Castoramy przywykł do wygrywania, natomiast Proform jak najszybciej chciałby zapomnieć o koszmarnym poprzednim sezonie i wreszcie odnieść zwycięstwo. Początek mieli trudny, bo już w 5 minucie stracili bramkę, jednak pierwszą połowę zakończyli wynikiem 1-1. Niestety dla spadkowicza z Ekstraklasy w drugiej odsłonie gry drużynie Castoramy Katowice wszystko wychodziło. Najpierw Karol Szymik niemal wszedł z piłką do siatki i wyprowadził Castoramę na prowadzenie, a potem ekipa z Katowic zaskoczyła rywala dwoma strzałami z dystansu, które niespodziewanie zatrzepotały w siatce bramkarza drużyny Proformu. Zawodnicy w białych strojach próbowali jeszcze odwrócić losy spotkania, ale stać ich było tylko na zmniejszenie rozmiaru porażki.