Relacja tekstowa
Początek spotkania był bardzo wyrównany. Obie drużyny raczej szukały słabych punktów w defensywie niż realnie zagrażały bramkarzom, ale to Lokal Nieruchomości pierwszy znudził się podchodami i zaatakował pełną parą – i opłaciło się, bo Voestalpine przez 20 minut nie był w stanie się pozbierać i odpowiadał jedynie sporadycznymi kontrami. Lokal Nieruchomości nabrał jednak wiatru w żagle i po przerwie nie ustawał w ofensywie. Ich rywale co prawda nadal potrafili się odgryźć, ale różnica w straconych bramkach była zbyt duża, aby mówić o wyrównanym pojedynku. Ostatecznie mecz skończył się hokejowym wynikiem 11:4.
