Relacja tekstowa
Zawodnicy Castoramy Katowice wyszli dziś na boisko w niepełnym składzie. Grając bez jednego zawodnika, w 10 minucie stracili bramkę. Jednak jak na lidera przystało, szybko odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Po zmianie stron, Berry2Berry zdołało strzelić gola na wagę remisu. Mimo przewagi liczebnej, nie potrafili ponownie pokonać bramkarza Castoramy. Żółto-niebiescy w ostatnich pięciu minutach meczu dorzucili dwie bramki, ostatecznie wygrywając 4:2. Karol Szymik brał udział przy wszystkich strzelonych bramkach dla swojego zespołu, notując trzy asysty i raz samodzielnie pokonując goalkeepera przeciwników.