Relacja tekstowa
Spotkanie wicelidera z zespołem okupującym dolne rejony tabeli mogło mieć jeden przebieg. I miało. Szybko zdobyta bramka przez ekipę Bowim dała jasność, która drużyna będzie prowadzić grę. Drużyna HireRight postanowiła czekać na przeciwników i starać się przeprowadzać szybkie kontry, jednak wszystkie zatrzymywały się jeszcze przed polem karnym rywali. Udało im się jednak niespodziewanie doprowadzić do wyrównania, wykorzystując zamieszanie na boisku i mogliśmy mieć nadzieję, że to spotkanie przyniesie nam jeszcze trochę emocji. Na przerwę zwycięsko schodziła jednak ekipa Bowim, która zdobyła bramkę tuż przed przerwą. Druga odsłona zaczęła się spokojnym wyczekiwaniem na błąd rywali i dopiero w ostatnich sześciu minutach zespoły zaczęły brać futbol na poważnie. Kolejne dwie bramki Bowim pozwoliły im ze spokojem wyczekiwać ostatniego gwizdka. Brawa należą się Przemysławowi Kózce, któremu udało się w tym meczu ustrzelić hat-tricka.
