Relacja tekstowa
Gdzie dwóch się kłóci, tam trzeci korzysta. Parafraza tego znanego powiedzenia idealnie oddaje pierwszą połowę spotkania pomiędzy drużyną Magna Formpol Tychy, a Inmedium.pl.
Od początku meczu coś zgrzytało pomiędzy Tyszanami i zemściło się to w 6 minucie, gdy po silnym dośrodkowaniu Sebastian Kołodziej umieścił piłkę w siatce. Zespół Inmedium.pl pokazywał niesamowitą wolę walki i wydawało się, że podwyższy prowadzenie. Magna Formpol Tychy grała bez pomysłu i dyscypliny. W ostatniej minucie pierwszej połowy wyrównał Sebastian Idczak i widać było, że podziałało to pozytywnie na jego zespół, bo w drugiej odsłonie gracze w czerwonych strojach zamiast dyskutować, zaczęli grać i pokazali, że wiedzą jak to się robi.
Warto odnotować godną naśladowania postawę fair play Dominika Micora, który pobiegł przez całe boisko, by przeprosić za starcie leżącego na murawie rywala, mimo że sędzia nie dopatrzył się przewinienia.
