Relacja tekstowa
Nikomu, kto interesuje się piłką nożną nie trzeba tłumaczyć jak ciężko gra się w osłabieniu. Jeśli więc któraś z takich osób spojrzała w pewnym momencie na mecz S.M Górnik Kokociniec – Proform, mogła być w lekkim szoku, ponieważ w pewnym momencie zespół Profrom grał ze stratą dwóch graczy! Najpierw czerwoną kartkę obejrzał Artur Kozok, a po chwili na czasowe zawieszenie dołączył do niego Tomasz Goncik. Ciężko więc jest się dziwić, że w tym czasie drużyna S.M Górnik Kokociniec zdołała zdobyć trzy bramki. Gdy siły się wyrównały, a Proform zdobył bramkę, można było mieć nadzieję, że ten mecz przyniesie nam jeszcze wiele emocji. I tak było. Zaraz po wznowieniu gry Proform złapał kontakt, jednak od tamtej pory strzelali już tylko przeciwnicy. Mecz walki, z wieloma spornymi sytuacjami i sporą dawką nieczystej gry, ale w końcu takie mecze też na pewno mają swoich zwolenników. Na pewno nie było nudno.
