Relacja tekstowa
Daniem głównym poniedziałkowego wieczoru miało być starcie między drużynami Sengam Sport oraz FM Sport. Walka gigantów, jak można było się spodziewać, odbywała się na zaiste wysokim poziomie i w równie szybkim tempie. W pierwszej połowie obrońcy solidnie wykonywali swoją pracę, toteż wielokrotnie ujrzeliśmy wybloki piłki. W końcu jednak w trzynastej minucie doszło do przełamania, a na prowadzenie wyszła drużyna FM Sport. Zawodnicy Sengam Sport wykonali jednak swoje zadanie wzorowo i jeszcze przed przerwą doprowadzili do wyrównania. Kilka motywujących słów w przerwie i zaczynamy walkę od początku. Już po pierwszej akcji w tej części gry można było zauważyć, że żaden z team’ów nie zamierza zwalniać tempa prezentowanego w poprzednich 20 minutach. Emocje często brały górę nad zawodnikami, dlatego też sędzia w 10′ minucie pokazał dwie żółte kartki sadzając tym samym po jednym zawodniku z obu stron za linią boczną. W 12′ minucie ponownie prowadzenie objął zespół FM Sport. Do tego oprócz tej dorzucili jeszcze dwie bramki. Sengam Sport jednak pokazał mentalność godną mistrzów i postanowił walczyć do samego końca. Zawodnicy jednej jak i drugiej drużyny zostawili dzisiaj na boisku serce, dzięki czemu o rozstrzygnięcie było ciężko do ostatniego gwizdka. Jednak tym razem lepszy okazał się zespół FM Sport, który wraz z minimalną wygraną zainkasował trzy punkty.