Relacja tekstowa
Początek spotkania należał do Proformu, który stwarzał większe zagrożenie pod bramką wicelidera Ekstraklasy. Dobra organizacja gry w obronie i szybkie kontry dały Proformowi w 9′ minucie prowadzenie. Sengam Sport był w pierwszej połowie cieniem samego siebie, lecz po słabych piętnastu minutach zespół ten zaczął dochodzić do głosu i przed zmianą stron przegrywał już tylko 2:3. W drugiej połowie Sengam Sport obudził się ze snu i zaczął skutecznie odrabiać straty. Proform nie potrafił odzyskać polotu i swobody z pierwszej odsłony meczu i musiał uznać wyższość rywala. Na wyróżnienie zasługuje Patryk Mendela, który strzelił dziś 5 bramek.