Relacja tekstowa
Drużyna Jeronimo Martins Biedronka przystąpiła do tego spotkania nastawiona na twardą walkę i zdobycie trzech punktów. Na początku meczu to ona stwarzała sobie więcej sytuacji podbramkowych, lecz bramkarz BMW okazywał się lepszy od napastników rywala. W pierwszej połowie obie drużyny poszły na wymianę ciosów, co sprzyjało widowisku. Jeronimo wiedziało, że musi zaatakować, aby zdobyć punkty i po 25 minutach przegrywało zaledwie różnicą jednego gola. Po przerwie BMW Sikora I przypomniał sobie jak powinien grać w piłkę i odskoczył przeciwnikowi. Zawodnicy Jeronimo Martins Biedronka zostawili na boisku serce i mimo porażki, należą im się ogromne brawa za nieustępliwość.