Relacja tekstowa
Wolf Sigma Dara mimo chaotycznego początku spotkania zdołała jako pierwsza wyjść na prowadzenie. Po tym trafieniu mecz wyrównał się i obie drużyny miały szansę na pokonanie bramkarza przeciwnika. Pod koniec pierwszej połowy Arsanit po dwóch dośrodkowaniach w pole karne zdobył dwa gole, lecz po samobójczej bramce mieliśmy wynik remisowy. Po 25 minutach Arsanit niespodziewanie prowadził 3:2. W drugiej połowie inicjatywę przejął zespół Wolf Sigma Dara, ale to drugoligowiec dołożył kolejne trafienie. Jednym z bohaterów tego spotkania był bramkarz Arsanit, który wielokrotnie ratował swój zespół. Sensacja stała się faktem i Arsanit pokonał faworyzowanego rywala 5:2.