Relacja tekstowa
Piłkarze Sengamu Sport od samego początku spotkania dyktowali warunki gry. Z wielką swobodą wymieniając między sobą piłkę, tworzyli dogodne sytuacje strzeleckie, których znakomita większość została zamieniona na gole. W stronę bramki strzeżonej przez Sławomira Drabka zostały wysłane pojedyncze rozpaczliwe strzały, jednak nie przyniosły one nawet honorowego gola, chociaż raz, w drugiej części spotkania, zespół Sengam Sport uratował słupek. Ekipa grająca w czerwonych kostiumach górowała piłkarsko nad swoim rywalem i po raz kolejny dokonała jego deklasacji, wygrywając różnicą ponad 20 trafień.