Możemy się tylko zastanawiać jaką ulgę muszą czuć rywale Plastic Omnium, gdy widzą, że akurat w składzie przeciwników przeciwko nim zabraknie Adriana Modelskiego. Rzadka to jednak sytuacja bo popularny “Model” lada moment wkroczy do “klubu stu” pod względem ilości rozegranych meczów. O ile do zaliczenia setnego występu Adrianowi brakuje jednego spotkania, o tyle kolejne bramkowe jubileusze świętuje w nieprawdopodobnym tempie. Model to absolutny kiler, postrach ligowy bramkarzy i trudno znaleźć drugiego zawodnika, który ma aż taki wpływ na wyniki swojej drużyny. Wysoki, silny, dobrze grający głową, świetnie trzymający się na nogach i przede wszystkim potwornie skuteczny. Liczby mówią same siebie: 331 ligowych bramek (347 z meczami pucharowymi) w 99 meczach, co daje kosmiczną średnią ponad trzech goli na jedno spotkanie (dokładnie 3.3). Adrian jako pierwszy przekroczył barierę 300 trafień, co wynikiem tym bardziej imponującym jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że poza nim tylko jeden zawodnik strzelił w naszej lidze ponad... 200 bramek. W klasyfikacji strzelców wszechczasów Model ma zatem obecnie przewagę nad drugim graczem 130 goli. Niewiarygodne. Z kolei Plastic Omnium na ten moment może pochwalić się największą ilością strzelonych bramek w historii naszej ligi, co w ogromnej mierze jest zasługą skuteczności bohatera tego artykułu - ponad 50% bramek zespołu była jego autorstwa.
Model zaczął nękać rywali w rozgrywkach Jesień 2016, gdy Plastic Omnium zadebiutował w rozgrywkach, zaczynając swoją przygodę od 1 Ligi. W swoim pierwszym sezonie Adrian zdobył 16 goli, co jest świetnym wynikiem, biorąc pod uwagę, że zagrał jedynie w 5 meczach. Premierowe trafienie zaliczył w debiutanckim występie przeciwko Proform - zimna krew pod bramką rywala, pewne wykończenie i uniesiony w górę kciuk - te elementy stały się wizytówką snajpera Plastic Omnium. Prawdziwy popis swoich strzeleckich umiejętności na boiskach Sportowej Ligi Firm Model dał w sezonie Wiosna 2017. Wówczas, był obecny na wszystkich jedenastu meczach drużyny i zdobył w nich rekordową liczbę 54 goli (z 88 całego zespołu). Właśnie wtedy stoczył on jeden z najbardziej elektryzujących i pamiętnych korespondencyjnych pojedynków o koronę króla strzelców w historii naszej ligi. Ostatecznie popis strzelecki przeciwko BMW Sikora II, a następnie jeszcze dwie dołożone bramki w ostatniej kolejce pozwolił Adrianowi wygrać z Marcinem Chebesem prestiżową klasyfikację o jednego gola.
Takie obrazki stawały się powoli ligową codziennością:
Kolejny sezon nie był dla Plastic Omnium udany. Zespół zgromadził zbyt małą liczbę punktów by utrzymać się na zapleczu elity, mimo iż Model wciąż błyszczał skutecznością. 22 bramki najlepszego strzelca po raz kolejny stanowiło ponad 50% dorobku całego zespołu, jednak nie wystarczyło ani do korony króla strzelców, ani do utrzymania. Kolejne sezony to już pasmo sukcesów drużyny i bicie kolejnych rekordów Adriana. Wiosną 2018 Plastic Omnium sięga po brązowe medale w niezwykle wyrównanej 2 Lidze C, a Model z 36 trafieniami wygrywa klasyfikację strzelców, przekraczając w międzyczasie barierę 100 goli w rozgrywkach. Jesienią tego samego roku udaje się osiągnąć jeszcze lepsze wyniki. Mistrzostwo 2 Ligi B dla zespołu, 48 bramek i kolejna korona króla strzelców dla snajpera z numerem 14 na koszulce. Adrian nie zwalnia tempa również na krytym boisku w sezonie Zima 2019. Rekordowo szybko, rzecz jasna jako pierwszy zawodnik w historii ligi, przekracza barierę 200 goli. Kolejny rok - kolejna setka goli i następne dwie korony najlepszego strzelca do kolekcji, a sezon Zima 2020 Plastic Omnium kończy z największym sukcesem w historii drużyny - srebrnymi medalami na poziomie 1 Ligi. Nie uwzględniając Ligi Letniej, Model zagrał okrągłe 10 sezonów w SLF. Raz przekroczył magiczną barierę 50 bramek, sześciokrotnie zdobył ponad 30 goli, a zaledwie dwa razy, w swoich pierwszych i jak dotychczas ostatnich rozgrywkach, nie zakończył zmagań z co najmniej dwójką z przodu. O tym zadecydowała jednak głównie nieco słabsza frekwencja na meczach. Takie liczby muszą budzić uznanie.
Model strzelanie bramek ma we krwi i nie należy pytać czy, tylko kiedy przekroczy on kolejne bariery. Nie powinno być zaskoczeniem jeśli snajper Plastic Omnium szybciej trafi do siatki po raz 500, niż ktoś inny zdobędzie gola numer 300, bo wydaje się, że przewaga Adriana nad resztą stawki będzie prędzej rosnąć, niż topnieć, a w tym momencie ściga on się głównie z własnymi rekordami.
Kompilacja bramek Adriana trwałaby pewnie co najmniej godzinę, więc prezentujemy tylko mały wycinek trafień najlepszego strzelca w historii ligi:
