Ekstraklasa
Relacje tekstowe
Trzeci remis z rzędu 4 ECO Prestige, z tym razem z FAMUR, to świetna wiadomość dla PwC SDC, które dało pokaz siły w meczu z Netology. Do podium zbliżyły się Samel oraz Novichem. Pierwsi wygrali trzeci mecz z rzędu pokonując ArchiDoc, drudzy poradzili sobie Bank MBS Mikołów.
ArchiDoc vs Samel
1:7
W 13 kolejce Ekstraklasy mierzyły się ze sobą zespoły ArchiDoc i Samel. Przed meczem trudno było wskazać jednoznacznego faworyta. Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla gospodarzy, wykorzystali błąd rywala i szybko wyszli na prowadzenie. Jednak z każdą następną minutą, zawodnicy Samel przejmowali kontrolę na boisku. Po niepewnym początku wrócili na właściwe tory i jeszcze przed przerwą wyrównali. W drugiej części tego spotkania, widzieliśmy już zdecydowaną dominację gości. Dużo gry kombinacyjnej, oraz celne podania pozwalały im z łatwością przedostawać się pod bramkę ich rywali. Kolejne gole przypieczętowały ich zwycięstwo, po pokazie gry w ofensywie wygrywają 7:1.
FAMUR vs 4 ECO Prestige
2:2
Spotkanie pomiędzy FAMUR a 4 ECO Prestige zapowiadało się jako starcie zespołów, które po 12 seriach gier Ekstraklasy SLF, zajmowały w tabeli sąsiednie lokaty na ligowym podium. Rywalizacja rozpoczęła się od wyrównanej gry obu zespołów. Zarówno gospodarze jak i goście, starali się rozgrywać kolejne akcje małą liczbą podań, w szybki sposób przechodząc z obrony do ataku. Na pierwszego gola w tym pojedynku przyszło nam poczekać do 11 minuty, kiedy to Arek Zerdziński wyprowadził gości na prowadzenie. Radość zespołu 4 ECO Prestige nie trwała jednak długo, bo już w 15 minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania, po golu którego zdobył Amadeusz Zdebel. Jednakże tuż przed zmianą stron, to goście wyprowadzili jeszcze jeden cios i na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 1:2. Choć tuż po wznowieniu rywalizacji ekipa FAMUR doprowadziła do remisu 2:2, gospodarze nie byli w stanie pójść za ciosem. Po emocjonujących drugich 20 minutach, zespoły ostatecznie podzieliły się punktami, na czym najbardziej skorzystał lider tabeli drużyna PwC SDC, która powiększyła przewagę nad konkurentami.
Bank MBS Mikołów vs Novichem
2:6
Mecz pomiędzy Bank MBS Mikołów a Novichem zapowiadał się jako pojedynek drużyn, które przed tą serią gier Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, zajmowały w tabeli sąsiednie lokaty, a różnica punktowa pomiędzy nimi wynosiła zaledwie jedno „oczko”. Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla graczy z Mikołowa. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 5 minucie, a z trafienia cieszył się Arkadiusz Kurasz. Jednak po tym golu, inicjatywę na murawie przejęli goście. Najpierw w 10 minucie bramkę na 1:1 zdobył Dominik Dobrowolski, natomiast na 120 sekund przed końcem pierwszej połowy na 1:2 trafił Denis Duda. Takim też wynikiem zakończyło się otwierające 20 minut gry i to gracze Novichem schodzili na przerwę z nieznaczną przewagą. Choć po zmianie stron sytuacja na murawie znów stała się wyrównana, to końcowe fragmenty rywalizacji należały już zdecydowanie do piłkarzy gości. Ostatecznie Bank MBS Mikołów musiał uznać wyższość ekipy Novichem, przegrywając w rozmiarach 2:6.
PwC SDC vs Netology
16:1
Lider tabeli z wysokiego "c" rozpoczął rywalizację z zamykającym stawkę Netology. Dominik Kokosza pięknym uderzeniem już w 1 minucie otworzył rezultat, nie dając nawet szans przeciwnikom na bronienie remisowego rezultatu. Kokosza był zresztą tego dnia bezlitosny dla rywali - tylko w ciągu pierwszych 10 minut uzbierał 5 trafień, a po przerwie jeszcze sześciokrotnie pokonywał bramkarza Netology. Hat-trika skompletował także Karol Ślęzok, a na 16 bramek pretendentów do mistrzowskiego tytułu, Netology odpowiedzieli honorową bramką Bartosza Olesińskiego.
tabela
Szóstka tygodnia
Statystyki indywidualne
1 Liga
Relacje tekstowe
W 1 Lidze ponownie czołowe cztery zespoły wzbogaciły się o 3 punkty i status quo zarówno w czubie tabeli, jak i w jej dolnych rejonach został zachowany. Domy Śląskie aż 15:1 pokonały BetaMed SA, z kolei lider tabeli OTCF ograł KeyWords Studios “tylko” 10:1. Więcej problemów swoim rywalom - el12 i Express Heroes sprawiły MRW i TDJ Estate, ale ostatecznie oba te zespoły uległy 1:3.
OTCF vs Keywords Studios
10:1
W 13 kolejce 1 Ligi mierzyły się ze sobą drużyny OTCF i Keywords Studios. Zdecydowanym faworytem tego starcia byli gospodarze, są liderami tabeli i mierzą się z zespołem zamykającym stawkę. Od pierwszego gwizdka arbitra potwierdzali przedmeczowe oczekiwania. Dużo strzałów i zdecydowana przewaga przełożyły się na dwubramkowe prowadzenie po pierwszej połowie. W drugiej części meczu zawodnicy OTCF wrzucili wyższy bieg i urządzili sobie prawdziwy festiwal strzelecki. Gości należy docenić za honorowe trafienie w końcówce, jednak tego dnia to gospodarze byli zdecydowanie lepszą drużyną i zwyciężyli 10:1.
BetaMed SA vs Domy Śląskie
1:15
Spotkanie pomiędzy BetaMed SA a Domy Śląskie od samego początku miało jednego faworyta, a była nim ekipa rozstawiona w roli gościa. Piłkarze zespołu Domy Śląskie wywiązali się ze swojej roli z nawiązką. Goście otworzyli wynik tej konfrontacji w 8 minucie, po trafieniu które zanotował Vladyslav Chesak i jak się później okazało, ten gol rozwiązał worek z bramkami. Przed przerwą gracze drużyny Domy Śląskie trafili jeszcze sześciokrotnie i przy zmianie stron widniał wynik 0:7. Choć w drugiej odsłonie gola honorowego dla BetaMed SA zdobył Łukasz Nowok, to gospodarze nie zdołali powstrzymać nawałnicy ze strony rywali. Ostatecznie zespół BetaMed SA uległ ekipie Domy Śląskie 1:15, ponosząc 9 porażkę w bieżącym sezonie 1 Ligi SLF.
TDJ Estate vs Express Heroes
1:3
Faworytem do zwycięstwa w starciu pomiędzy TDJ Estate a Express Heroes, przed rozpoczęciem rywalizacji na murawie, była drużyna rozstawiona w roli gościa. Przed tą kolejką 1 Ligi Sportowej Ligi Firm, zawodnicy Express Heroes zajmowali lokatę tuż poza ligowym podium, natomiast gospodarze znajdowali się dwie pozycje niżej. Spotkanie rozpoczęło się od dość wyrównanej postawy obu ekip. Jednak wraz z upływem czasu, to goście zaczęli przejmować inicjatywę na placu gry. Piłkarze Express Heroes wyszli na prowadzenie w 8 minucie, a gola zdobył Vitalii Rybka. Ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie swojego zespołu w 17 minucie i oba zespoły schodziły na przerwę przy rezultacie 0:2. Po zmianie stron dobrą grę kontynuowali goście. W 26 minucie gracze Express Heroes trafili po raz trzeci, a z bramki cieszył się Aliaksandr Ishekau. Choć 180 sekund później Denis Skała trafił na 1:3 dla TDJ Estate, było to wszystko na co było stać gospodarzy tego wieczoru. Gracze TDJ Estate ulegli Express Heroes, co było dla nich 9 porażką w tym sezonie.
el12 vs MRW
3:1
Mecz pomiędzy drużynami el12 i MRW zapowiadał się niezwykle interesująco. Choć tabela tego nie oddaje, od początku spotkania gra była bardzo wyrównana. Dużo podań w środku pola, wybić i skutecznej obrony. Goście jako pierwsi wyszli na prowadzenie i utrzymali je do końca pierwszej połowy. Po wznowieniu gry przez arbitra, do głosu doszli wyżej notowani w tabeli gospodarze. Szybki gol wyrównujący i walka do ostatnich minut o bramkę na wagę zwycięstwa. Im dłużej trwał mecz, tym większą przewagę mieli zawodnicy el12, a konsekwentne ataki przełożyły się na dwie bramki w ostatnich minutach. Po bardzo emocjonującym meczu gospodarze wygrywają 3:1.
tabela
Szóstka tygodnia
Statystyki indywidualne
2 Liga
Relacje tekstowe
W 2 Lidze zwraca uwagę strzelanina, jaką urządzili sobie gracze Taco Football Team, którzy rozgromili Stellantis. Po dwóch porażkach przełamały się VEHIS i Auroland. Pierwsi ograli Comarch, a drudzy pokonali KPMG. Trwa passa ING, które odniosło trzecie zwycięstwo z rzędu, tym razem nad Dywidag.
Taco Football Team vs Stellantis
29:1
Bezapelacyjnym faworytem spotkania był lider tabeli i ze swojej roli wywiązał się z nawiązką. Mecz od początku toczony był bowiem niemal wyłącznie - i to dosłownie - na połowie Stellantis. Taco piłkę w siatce umieszczało raz za razem, a rywale nie potrafili zapobiec kolejnym stratom i znaleźć sposobu na znakomicie dysponowanych przeciwników. Tytuł króla strzelców najpewniej przypieczętował swoim występem Denis Wach, zdobywając 11 goli. Na drugie miejsce klasyfikacji II-ligowych snajperów dzięki 9 golom awansował Robert Polok, który dołożył 12 asyst i stał się królem "ostatnich podań". Najgłośniejszy okrzyk radości wywołało jednak trafienie Roberta Saganowskiego, dzięki któremu walczący z duchem gry Stellantis skończył spotkanie z golem honorowym.
VEHIS vs Comarch
5:3
Spotkanie 2 Ligi pomiędzy drużynami VEHIS i Comarch zapowiadało się bardzo interesująco. Od początku meczu gra była bardzo wyrównana, oba zespoły naprzemiennie ostrzeliwały swoje bramki. Gospodarze rozpoczęli bardzo skutecznie i już po chwili wygrywali 2:0, jednak ich przeciwnicy nie odpuszczali i jeszcze przed przerwą udało im się wyrównać. Po wznowieniu gry przez arbitra, zawodnicy VEHIS znów bardzo mocno rozpoczęli i kolejny raz strzelili dwie szybkie bramki. Tym razem gościom nie udało się już na to odpowiedzieć. Oba zespoły dołożyły jeszcze po jednym golu i ostatecznie po bardzo dobrym meczu gospodarze wygrywają 5:3.
KPMG vs Auorland
3:12
Przed rozpoczęciem meczu pomiędzy KPMG a Auroland, trudno było jednoznacznie wskazać faworyta do końcowego tryumfu. W bieżącej rundzie obie ekipy miewały zarówno wzloty jak i upadki, dlatego ta konfrontacja zapowiadała się ciekawie. Jednakże tuż po pierwszym gwizdku arbitra, rytm grze nadawali piłkarze Auroland. Goście wyszli na prowadzenie już w 3 minucie, a z trafienia cieszył się Dawid Wandzik. Po tej bramce zawodnicy występujący w zielonych strojach poszli za ciosem i w szybki sposób zdobyli dwie kolejne bramki. Zawodnicy KPMG zdołali odpowiedzieć przeciwnikom dopiero w 12 minucie, kiedy trafienie na 1:3 zanotował Damian Węglarz. W końcowych fragmentach pierwszej odsłony, obie ekipy trafiały naprzemiennie do swoich bramek i przy zmianie stron widniał wynik 2:5. Choć po przerwie jako pierwsi gola zdobyli gospodarze, to drugie 20 minut zdecydowanie zdominowali gracze Auroland. Ostatecznie zespół KPMG uległ gościom w rozmiarach 3:12, ponosząc siódmą porażkę w obecnych rozgrywkach.
Dywidag vs ING
2:3
Starcie nowych sąsiadów z II-ligowej tabeli miało dwóch, wyraźnych bohaterów. W wyrównanej, pierwszej odsłonie konkretniejsi byli notowani w drugiej części stawki gracze ING. Dwa silne uderzenia Piotra Stefanika dały im solidną zaliczkę na drugą część przeciwko plasującej się tuż za podium drużynie Dywidag. Szybko zdobyty po zmianie stron gol kontaktowy autorstwa Abasa Oworena zwiastował spore emocje w pozostałej fazie gry. W 29 minucie precyzyjne uderzenie Oworena z wolnego sprawiło, że mieliśmy remis. ING odzyskał prowadzenie po golu - a jakże! - Piotra Stefanika i choć rywal miał jeszcze co najmniej dwie wymarzone okazję na dogonienie bankowców, wynik nie uległ już zmianie.
tabela
Szóstka tygodnia
Statystyki indywidualne
