Relacja tekstowa
W drugim środowym spotkaniu na parkiet hali Stadionu Śląskiego, wybiegli zawodnicy Nexteer Automotive oraz ING Tech Poland. Obie ekipy przed tygodniem wygrały swoje mecze, dlatego ta rywalizacja zapowiadała się bardzo ekscytująco. Koszykarze rozstawieni w roli gospodarzy, w sezonie zimowym Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, czterokrotnie zdobywali komplet punktów. W swoim poprzednim starciu zawodnicy Nexteer Automotive, po wyrównanym boju, pokonali drużynę Baltic Rail 50-44, wypracowując sobie przewagę w pierwszej połowie tamtego pojedynku. Natomiast goście przed tym starciem, plasowali się na pozycji wicelidera ligi, z pięcioma wygranymi na koncie. Przed tygodniem gracze ING Tech Poland, pokonali zespół Heraeus 63-22, dominując na przestrzeni całych 40 minut. Mecz rozpoczął się od lepszej gry zawodników ubranych w czarne stroje. Koszykarze ING od pierwszych minut rywalizacji na parkiecie, grali stabilnie w obronie, nie dopuszczając rywali we własne pole 3 sekund. Goście dobrą postawą w defensywie oraz skutecznością pod koszem rywali, wypracowali sobie w pierwszej kwarcie przewagę, wygrywając 13-6. W drugich 10 minutach obraz gry znacząco się nie zmienił. Nadal na boisku przeważali goście, systematycznie powiększając różnicę punktową. Choć zawodnicy Nexteer Automotive starli się rewanżować rywalom składnymi akcjami, byli bardzo nieskuteczni pod ich koszem. Na początku drugiej połowy meczu, przewaga koszykarzy ING powiększała się z minuty na minutę. Goście pewnie poczynali sobie na parkiecie, coraz częściej próbując rzutów z za łuku. Gracze ING wygrali trzecią kwartę 16-3, czym praktycznie przesądzili końcowe losy pojedynku. W ostatniej odsłonie do śmielszych ataków zerwali się gospodarze, jednak nie byli już w stanie odwrócić losów konfrontacji. Ostatecznie Nexteer Automotive uległ ING Tech Poland 25-58, ponosząc swoją czwartą porażkę w sezonie zimowym.