Relacja tekstowa
W ostatnim meczu 6 tygodnia rozgrywek koszykarskiej Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, na parkiecie hali katowickiego Spodka mierzyły się ze sobą zespoły Baltic Rail oraz Heraeus. Faworytem do zwycięstwa w tym pojedynku, wydawali się koszykarze rozstawieni w roli gospodarzy. Gracze Baltic Rail, pomimo porażki przed tygodniem z ekipą ING Tech Poland 27-45, w sezonie zimowym prezentują równą formę i skuteczną grę. Natomiast gracze gości w bieżących rozgrywkach, nie zdołali jak dotąd zdobyć kompletu punktów. Koszykarze Heraeus ponosili porażki we wszystkich dotychczasowych konfrontacjach, jednak zawsze do końca walcząc o każdy punkt. W swoim poprzednim pojedynku, goście ulegli zespołowi Future Processing w rozmiarach 16-70, co było dla nich czwartym przegranym spotkaniem. Jednak rywalizacja w tym meczu, rozpoczęła się od wyrównanej gry obu zespołów. Zarówno gospodarze jak i goście, starali się grać dokładnie w ataku, dobrze operując piłką po obwodzie. Pewna gra z przodu i szczelna defensywa, przyniosły zawodnikom Heraeus zwycięstwo w pierwszej kwarcie 15-13. Jednak drugie 10 minut, nie było już tak udane dla zawodników występujących w pomarańczowych strojach. W kolejnej kwarcie gracze Baltic Rail znacząco podnieśli tempo własnej gry, często goszcząc w polu 3 sekund przeciwników. Gospodarze wygrali drugie rozdanie 17-3, wypracowując sobie sporą przewagę punktową. Jednak na początku drugiej połowy, do dobrej gry z początku spotkania powrócili goście, którzy odrobili część strat. Koszykarze Heraeus wygrali trzecią kwartę z przewagą 4 punktów, dając sobie nadzieję na korzystny rezultat. Pomimo starań zawodników gości, ostatnia faza meczu ponownie należała do graczy w biało-niebieskich strojach, którzy kolejny raz przyspieszając grę, zdobyli w ostatniej kwarcie 25 punktów. Ostatecznie Baltic Rail pokonał Heraeus 64-42, odnosząc trzecie zwycięstwo w rundzie zimowej.