Relacja tekstowa
W ostatnim czwartkowym spotkaniu 4 tygodnia rozgrywek koszykarskiej Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, na halę katowickiego Spodka wybiegły zespoły ING Tech Poland oraz Nexteer Automotive. Obie ekipy wygrywały swoje ostatnie konfrontacje, dlatego ten mecz zapowiadał się niezwykle interesująco. Koszykarze rozstawieni w roli gospodarzy, w swoim poprzednim pojedynku, pokonali drużynę Heraeus w rozmiarach 74-19, prowadząc grę przez cały czas trwania meczu. Natomiast goście w ostatniej batalii również podejmowali graczy Heraeus. Zawodnicy Nexteer Automotive wygrali tamto starcie 60-32, zapewniając sobie zwycięstwo w drugiej połowie spotkania. Początek rywalizacji należał zdecydowanie do graczy gości. Koszykarze występujący w białych strojach, w pierwszych minutach meczu, narzucili swoim przeciwnikom bardzo szybkie tempo gry, często goszcząc w ich polu 3 sekund. Choć zawodnicy ING starali się rozgrywać składne kontrataki, ostatecznie przegrali pierwszą kwartę 10-21. W drugiej odsłonie spotkania gospodarze zaczęli grać bardziej agresywnie w defensywie, co sprawiło że stracili jedynie 8 punktów. Jednak sami nie byli również skuteczni pod koszem rywali, dopisując na swoje konto jedynie kilka celnych rzutów. Lecz po zmianie stron wraz z upływem kolejnych minut, to zawodnicy grający w pomarańczowych strojach, zaczęli przejmować kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Koszykarze ING wygrali trzecią kwart 17-7, odrabiając znaczącą część strat do przeciwników. Ostateczny rezultat spotkania był sprawą otwartą i rozstrzygnął się dopiero w ostatnich sekundach gry. Jednak wraz z końcową syreną to gospodarze mogli wznieść ręce w geście tryumfu, pokonując Nexteer Automotive 47-46.