Pierwsze niespodzianki na starcie sezonu wiosennego!

9 kwietnia otworzyliśmy wiosenny sezon Sportowej Ligi Firm na siatkarskim parkiecie. Na boisko wyszło pięć ekip, które rozegrały trzy mecze w ramach pierwszego tygodnia zmagań. Dwukrotnie w akcji oglądaliśmy siatkarzy Avivy Ubezpieczenia Katowice oraz po jednym spotkaniu rozegrały ekipy NC+, Capgemini, debiutant Rockwell Automotion oraz powracające po przerwie KPMG. Ci pierwsi pewnie zwyciężyli w swoich meczach, natomiast największą niespodzianką było bardzo wyrównane spotkanie NC+ z Capgemini. Więcej o poszczególnych meczach przeczytacie w opisach meczowych.

Aviva Ubezpieczenia Katowice - Rockwell Automation

2:0

Otwarcie sezonu wiosennego, to pojedynek wicemistrza z sezonu zimowego- Avivy Ubezpieczenia Katowice z debiutującą drużyną na siatkarskim boisku, mianowicie ekipą Rockwell Automation. Całe spotkanie dość pewnie wygrane przez drużynę z Katowic, lecz miała ona spore problemy z wejściem dobrze w mecz. Nie znając rywala, Aviva nie wiedziała jak przeciwko niemu zagrać i to było widać na początku 1 seta. Dopiero przy stanie 12:17 ze strony Avivy pojawiła się bardzo dobra zagrywka, która obróciła wynik seta na korzyść Katowiczan. Osiem skutecznych zagrywek wykonał Marcin Krawczyk i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie w końcowej fazie seta. Pierwszy set zakończył się wynikiem 25:18. Drugi set to już całkowita kontrola ekipy Avivy nad przebiegiem spotkania. Skuteczna zagrywka oraz gra w obronie pozwoliła spokojnie wygrać drugą partię i całe zawody 2:0. Dla debiutanta należą się duże brawa za postawę i walkę do końca, gdyż pierwszy set był jak najbardziej w jego zasięgu. Na uwagę zasłużył przyjmujący Damian Kałuża, który skutecznie męczył swoją zagrywka rywali z Katowic. MVP spotkania trafia do Marcina Krawczyka z Avivy.

KPMG - AVIVA UBEZPIECZENIA KATOWICE

0:2

Drugie spotkanie w ramach 1 tygodnia Sportowej Ligi Firm to pojedynek powracającej po przerwie ekipy KPMG z drużyną Avivy. Dla Katowiczan był to drugi mecz tego wieczora. Po wygranej z debiutującym Rockwell na pewno siatkarze byli dobrze rozgrzani i gotowi do walki. Pierwszy set wygrany został przez ekipę Avivy dość spokojnie, choć po wyniku mogłoby się wydawać że rywal był blisko. Jednak bardzo dobra gra blokiem po stronie Avivy nie dała szans na wygranie seta drużynie KPMG. W tym elemencie siatkarze Avivy zagrali bardzo dobrze. Zdecydowanie też lepiej wyglądało przyjęcie po stronie ekipy z Katowic, która przyjmowała dużo dokładniej, przez co ich rozgrywający miał ułatwione zadanie. Pierwszy set zakończył się wynikiem 21:25. Drugi set rozegrany był pod dyktando Avivy, która nadal przeważała w przyjęciu. Do tego dołożyła skuteczną zagrywkę i przypieczętowała swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie. MVP spotkania trafia do środkowego Avivy- Piotra Gruszeckiego.

CAPGEMINI - NC+

2:1

Najbardziej wyrównany pojedynek zobaczyliśmy na zakończenie pierwszego tygodnia rozgrywek wiosennych. Na wprost siebie stanął mistrz sezonu zimowego Capgemini oraz NC+, które w ubiegłym sezonie było piąte. NC+ wyszło na to spotkanie z drobnymi zmianami kadrowymi, co od razu przełożyło się na wynik. Pierwszy set co prawda dość pewnie wygrany został przez ekipę Capgemini 25:18, lecz to, co działo się w drugim secie, odmieniło całkowicie przebieg meczu. Drużyna NC+ bardzo dobrze zagrywała, co przełożyło się na przyjęcie po stronie Capgemini i tym samym niedokładnie dogranie piłki do siatki. Im głębiej w set, tym więcej problemów miała ekipa Capgemini z zakończeniem skutecznie swoich akcji, natomiast NC+ świetnie broniło i wyprowadzało kontrataki. Ostatecznie set zakończył się wygraną NC+ 25:22 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. Pierwszy tie-break tego sezonu nie mógł być chyba bardziej zacięty. Zakończył się on wynikiem 17:15, ale to siatkarze z NC+ mieli pierwsza piłkę meczowa w górze. Capgemini dwukrotnie się obroniło i doprowadziło do remisu, a następnie skutecznie zagrało w przyjęciu i ataku. Ostatecznie zwycięża Capgemini 2:1. NC+ należą się wielkie brawa za walkę, gdyż byli o włos od zwycięstwa. MVP spotkania trafia do Dawida Szygi, który zdecydowanie był najsilniejszym ogniwem w drużynie Capgemini.