Podsumowanie 10. tygodnia pełnego koszykarskich emocji!

W tym tygodniu mieliśmy przyjemność już po raz dziesiąty oglądać zmagania koszykarzy Sportowej Ligi Firm. Niestety odbyła się tylko połowa zapowiedzianych meczy. Były to spotkania pomiędzy Adwokatami i ING Bankiem Śląskim oraz PwC SDC i Nexteer Automotive. Zawodnicy bardzo zintegrowani, zaprezentowali nam wysoki poziom gry i dostarczyli wrażeń rodem z NBA. Walka była zacięta, bo stawką są same najwyższe miejsca w rankingu.

ArchiDoc vs Adwokaci

0:20

Walkower na korzyść drużyny Adwokatów.

ING Tech Poland vs PwC SDC

0:20

Walkower na korzyść drużyny PwC SDC.

Adwokaci vs ING Bank Śląski

52:43

W pierwszej kwarcie meczu pomiędzy Adwokatami i ING Bankiem Śląskim wpadał kosz za koszem. Koszykarze ING trzymali się razem w skupieniu, precyzyjnie oddając każdy rzut. Zbiórki Adama Schafer oraz sporo punktów uzyskanych przez Patryka Sikorskiego, pchały drużynę do przodu. Widać było, że Adwokaci dali się zaskoczyć przygotowaniem przeciwników, bo grali agresywnie i często faulowali. W dalszej części spotkania skupili się jednak na dokładności podań i szybkości w przechwytywaniu piłki. Dzięki temu, ze wsparciem Rafała Rabsztyna i Wojciecha Zaorskiego, wyprzedzili rywali o ponad dziesięć oczek. Adwokaci utrzymali przewagę już do końca meczu i zwyciężyli 52:43.

PwC SDC vs Nexteer Automotive

63:48

Spotkanie PwC i Nexteera rozpoczęło się dynamiczną i początkowo niezbyt dokładną grą. Obie drużyny, lekko podenerwowane oddawały sporo niecelnych rzutów, co skutkowało małą ilością trafionych koszy. Zawodnicy obydwóch zespołów w pierwszej połowie meczu pokazali bardzo wyrównaną walkę, przez co trudno było odgadnąć, jaki będzie końcowy wynik. Gracze Nexteer Automotive, a przede wszystkim Michał Dzierko i Michał Włodarek wykonywali spójne akcje, które zazwyczaj kończyły się zdobytymi punktami. W drugiej połowie spotkania prawdziwy koszykarski kunszt pokazała drużyna PwC SDC. Zgrana i waleczna drużyna wyprzedziła rywali aż o dwadzieścia punktów! Wiele trójek trafionych przez Mateusza Jurczyńskiego oraz sensacyjna gra pod koszem Piotra Marszałka, Dominika Jacaszek i Igora Plucińskiego okazały się być kluczem do sukcesu. Ich przewaga utrzymała się aż do samego końca i w niesamowitym stylu wygrało PwC wynikiem 63:48.