Relacja tekstowa
W pierwszym spotkaniu 3 tygodnia zmagań koszykarskiej Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm w sezonie zimowym, naprzeciw siebie stanęły zespoły Heraeus oraz Nexteer Automotive. Faworytem do zwycięstwa w tym pojedynku przed rozpoczęciem spotkania, byli gracze rozstawieni w roli gości. Zawodnicy Nexteer przed tygodniem, po zaciętym do ostatnich sekund spotkaniu, pokonali debiutującą w rozgrywkach ekipę Baltic Rail 55-52. Natomiast gospodarze w ubiegły czwartek, nie poradzili sobie zbyt dobrze w swoim pierwszym meczu sezonu. Koszykarze Heraeus ulegli ekipie ING Tech Poland 19-74, grając nieskutecznie w ofensywie. Jednak mecz rozpoczął się od dość wyrównanej gry obu zespołów. Zawodnicy zarówno gospodarzy jak i gości, starali się grać szczelnie w defensywie, nie wpuszczając zbyt często rywali we własne pole 3 sekund. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 7-13, z lekkim wskazaniem na graczy Nexteer. Drugie 10 minut nie przyniosło zmian w rozgrywaniu akcji przez oba zespoły. Na parkiecie optyczną przewagę mieli zawodnicy ubrani w białe stroje, jednak wynik nadal tego nie odzwierciedlał. Druga kwarta zakończyła się remisowym wynikiem 11-11, co wciąż dawało nadzieję koszykarzom Heraeus na korzystny rezultat. Jednak po zmianie stron, goście przystąpili do bardziej zdecydowanych ataków. Zawodnicy Nexteer przyspieszyli grę piłką po obwodzie, przez co swobodniej zaczęli rozgrywać kolejne ataki. Choć „Pomarańczowi” próbowali przeciwstawić się przeciwnikom, nie byli w stanie w 3 kwarcie nawiązać równorzędnej walki z rywalami, którzy wygrali to rozdanie 14-3. W ostatniej części meczu obraz gry już się nie zmienił. Zawodnicy Nexteer nadal dominowali na parkiecie, coraz częściej próbując rzutów dystansowych. Ostatecznie Heraeus uległ Nexteer Automotive 32-60, ponosząc swoją drugą porażkę w bieżących rozgrywkach.