Relacja tekstowa
W pierwszym czwartkowym spotkaniu na halę katowickiego Spodka wybiegły drużyny ING Tech Poland oraz Nexteer Automotive. Faworytem w tym starciu byli koszykarze rozstawieni w roli gospodarzy. Zawodnicy ING przed tym meczem wciąż zachowywali szansę na mistrzowski tytuł Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm, jednak aby tak się stało musieli odnieść zwycięstwo w tym meczu i liczyć na potknięcie ekipy PwC SDC. Przed tygodniem gospodarze pokonali swojego głównego konkurenta do tytułu 53-47. Natomiast goście przed tą konfrontacją, zajmowali czwartą lokatę w tabeli rundy finałowej o miejsca 1-4. W swoim poprzednim starciu gracze Nexteer Automotive ulegli drużynie Future Processing 49-56, przegrywając swój piąty mecz w sezonie jesiennym. Mecz rozpoczął się od lepszej gry zawodników gospodarzy, którzy od pierwszych minut spotkania, byli skuteczni pod koszem przeciwników. Gracze ING pewnie rozgrywali piłkę po obwodzie, wypracowując swoim partnerom dogodne pozycje rzutowe. Po dobrej, ofensywnej grze gospodarze wygrali pierwszą kwartę 17-10. W drugich 10 minutach obraz meczu zaczął się wyrównywać. Koszykarze Nexteer uszczelnili swoją defensywę, poprawiając przy tym również skuteczność w ataku. Goście dobrze wprowadzali piłkę w pole 3 sekund rywali, zdobywając punkty spod kosza. Po zmianie stron nadal oglądaliśmy wyrównaną walkę na parkiecie. Zawodnicy obu ekip przeprowadzali groźne akcje, co w 3 kwarcie przyniosło rezultat 14-12. Ostatnia faza spotkania należała już jednak do koszykarzy ING, którzy w ostatnich minutach meczu zdominowali swojego przeciwnika, wygrywając czwartą kwartę 19-10. Ostatecznie ING Tech Poland pokonał Nexteer Automotive 62-43.