Relacja tekstowa
Przez pierwszą kwartę było widać, że zawodnicy drużyny Akart chcą wygrać ten mecz, bo na samym początku prowadzili dwoma koszami kończąc pierwszą część spotkania 14-16. Jednak w drugiej kwarcie przeciwnicy włączyli szósty bieg zdobywając 21 punktów, przy czym dali sobie rzucić tylko 9. Niewytłumaczalne było agresywne zachowanie Wojciecha Zaorskiego z ekipy Orleccy, który po nadepnięciu na linie i gwizdku sędziego walnął piłką o podłogę uzyskując przewinienie techniczne. Koszykarze z drużyny przegranej wzięli chyba z niego przykład bo niedługo po tym jeden zawodnik z tej drużyny też dostał „dacha”. Drużyna Akart kończyła mecz w 4 osoby na boisku bo reszta „wyleciała” za pięć fauli, takie zbędne faule przyniosły im czwartą porażkę w tym sezonie.